
Czujesz się przytłoczony i zestresowany typowymi, popularnymi metodami marketingowymi? – Jeśli tak, nie jesteś jedyny. Niestety jakiś czas temu odkryłam, że niemal wszystkie szkolenia, książki i porady dotyczące budowania marki osobistej są tworzone przez ekstrawertyków dla ekstrawertyków.
A tymczasem według szacunków ok. 30-40% ludzi to introwertycy i niestety nie ma siły, która nakłoniłaby wielu z nich do korzystania z tych wskazówek. Jako introwertyk możesz jednak promować siebie i sprzedawać swoją ofertę bezstresowo – po prostu potrzebujesz innego podejścia.
Introwertyku, wszystko z Tobą w porządku
Istnieje wiele błędnych i krzywdzących przekonań na temat introwertyków: że są aspołeczni, nieprzyjaźni, nieśmiali czy samotni… Czasem mam wrażenie, że powiedzenie o kimś „introwertyk” jest odbierane tak, jakby chorował na dżumę. Ale tak naprawdę introwertycy nie mają „ludziowstrętu”. Często są bardzo towarzyscy, lecz po prostu lubią ładować baterie w ciszy, są bardziej wrażliwi na bodźce zewnętrzne. A gdy już nabiorą sił w samotności, znów mogą wyjść podbijać świat. W dodatku posiadają wyjątkowe umiejętności, które przydają się w biznesie. Bill Gates, Warren Buffett, Mark Zuckerberg i Jeff Bezos – to jedni z największych przedsiębiorców naszych czasów i wszyscy z nich są introwertykami.
Sama jestem dość introwertyczna (choć ostatnio wyniki niektórych testów osobowości wskazują u mnie na ambiwertyzm, czyli coś pomiędzy introwertyzmem a ekstrawertyzmem). – Wiele osób zupełnie nie wierzy, gdy to mówię, ponieważ w towarzystwie znajomych, w środowisku, w którym czuję się dobrze, bezpiecznie, jestem rozgadana i pełna energii. Prezentacje przed dużą grupą czy występy publiczne też nie spędzają mi snu z powiek. Nie jestem jednak typem live’owca, który zrobi przed kamerą show bez przygotowania. Nie opowiadam nowo poznanym osobom o swoim życiu osobistym i nie jestem mistrzynią tzw. „small talków”.
Większość introwertyków ma gęsią skórkę na myśl o networkingu, nagrywaniu live’ów, stałej obecności w mediach społecznościowych (szczególnie pokazywaniu swojego życia na Insta Stories), obdzwanianiu nieznajomych osób ze swoją ofertą, promowaniu siebie itp. Dlatego mnóstwo z nich chowa się i tworzy bezosobowe treści, które nie są angażujące.
Ale wbrew temu, czym karmią ich coachowie biznesowi, wcale nie muszą tego robić. Powinni za to skupić się na swoich mocnych stronach (których często brakuje z kolei ekstrawertykom). Sama nie organizuję live’ów na Facebooku, nie prowadzę webinarów ani nie robię relacji z wyprawy po bułki do sklepu, a mimo to mój kalendarz jest pełen zleceń. Robię za to inne rzeczy, w których czuję się lepiej. 😊
Supermoce introwertyka
Wyjdźmy od tego, w czym introwertycy są dobrzy. (Bo wbrew temu, co o sobie często myślą, mają wyjątkowe mocne strony. – Ja sama doszłam do tego dopiero po wielu latach i lekturze kilku książek na ten temat).
1. Są świetnymi słuchaczami
Dzięki temu łatwiej im wchodzić w buty swoich odbiorców i członków zespołu. To te osoby, do których zawsze można zadzwonić i się wyżalić.
2. Myślą, zanim przemówią
Introwertycy przetwarzają informacje inaczej niż ekstrawertycy, którzy często „myślą na głos”. Potrzebują więcej czasu na zrozumienie koncepcji, zanim przejdą do nowych i mogą potrzebować dłuższej chwili, aby sformułować swoje myśli, zanim się nimi podzielą, ale dzięki temu, gdy już to robią, to w sposób mocno przemyślany.
3. Pisanie, tworzenie czegoś i generowanie nowych pomysłów zazwyczaj przychodzi introwertykom w sposób naturalny
Wynika to z tego, o czym pisałam wyżej. Przelewanie myśli na papier jest dla nich o wiele prostsze niż mówienie.
Umiejętność mądrego doboru słów oraz kanałów, w jakich się wypowiadają, sprawia, że introwertycy często są bardziej skuteczni w mediach społecznościowych, ponieważ skupiają się na wartościowych treściach, nie rzucają swoich myśli wszędzie i losowo. Mają bardziej konkretną strategię komunikacji.
4. Są spostrzegawczy i analityczni
Mocniej zagłębiają się w tematy, w ciszy wchłaniają informacje i myślą bardziej krytycznie. Według Jennifer Kahnweiler, autorki książki „Introvert Leader”, częściej też zwracają uwagę na mowę ciała i mimikę, co czyni ich lepszymi w komunikacji interpersonalnej.
5. Zawierają wartościowe relacje
Introwertycy mądrze wybierają swoich przyjaciół. Woleliby raczej mieć ich kilku, ale bliskich i zaufanych, w których mogliby zainwestować swój czas i energię niż setki dalszych znajomych. To sprawia, że uprawiają także bardziej przemyślany networking.
6. Mogą być intrygujący
Psycholog Laurie Helgoe, autorka książki „Introvert Power”, zauważa, że introwertycy muszą kogoś lepiej poznać, zanim będą dzielić się szczegółami ze swojego życia osobistego. Ta aura tajemniczości dla wielu osób może być atrakcyjna.
A teraz do rzeczy: jak przekuć te supermoce introwertyka w sukces?
Marka osobista introwertyka
1. Nie musisz naśladować ekstrawertyków
Powszechnie uważa się, że introwertycy powinni po prostu wziąć się w garść i wyleźć poza swoją ciepłą strefę komfortu, a wtedy… ta-dam! Staną się mistrzami sprzedaży.
Nie zgadzam się z tym. Sama się w ten sposób gnębiłam. Jednak zbyt długie i dalekie wychodzenie poza strefę komfortu, gdy zupełnie przestajesz „być sobą”, sprawia, że po jakimś czasie chce się po prostu zrezygnować. Jasne, przekraczanie swoich granic jest ważne, aby się rozwijać, ale nie biczuj się tym, że kompletnie nie widzisz siebie na cotygodniowych live’ach, gdzie stoisz przed kamerą. Masz inne zalety.
2. Nie musisz być głośny – bądź wartościowy
W świecie, w którym jest tak dużo hałasu, możesz się wyróżnić, koncentrując się na tym, aby przede wszystkim dawać wartość określonej grupie.
Jako introwertyk masz duże umiejętności analityczne i tendencję do samokrytyki. Wykorzystaj to. Gdy inni hałasują, Ty rozwiązuj problemy i prezentuj swoje spostrzeżenia ludziom, którzy mogą z nich skorzystać. Nie musisz pokazywać się codziennie w mediach społecznościowych – ale gdy już to robisz, skup się na treściach wysokiej jakości. To, że 1000 razy przemyślisz, czy Twój nowy post rzeczywiście kogoś zainteresuje, tak naprawdę działa na Twoją korzyść – dzięki temu wchodzisz w buty swoich odbiorców i starasz się tworzyć treści, które będą do nich dopasowane.
Wykorzystaj swoją umiejętność słuchania – zadawaj pytania, pokaż, że interesuje Cię to, co mają do powiedzenia inni.
3. Czerp korzyści z contentu pisanego
Wykorzystaj swoje pisarskie umiejętności. Jak już wspomniałam, introwertycy zazwyczaj są w tym lepsi niż w mówieniu. Skup się więc na prowadzeniu bloga, wysyłaniu newsletterów i dopieszczaj posty, które publikujesz w mediach społecznościowych.
4. Nie wychodź na masowe łowy klientów, jeśli nie chcesz
Ile razy słyszałeś, że – aby rozwijać swój biznes – powinieneś brać udział w dużych spotkaniach networkingowych albo wysyłać wiadomości prywatne w mediach społecznościowych? – Lęk przed odrzuceniem sprawia, że dla wielu introwertyków to koniec imperialnych planów budowania swojej marki. Twoi bardziej ekstrawertyczni znajomi robią listę kilkudziesięciu nazwisk, kontaktują się z nimi i nie przejmują się porażką – otrzepują kurz z ramion i idą dalej. Ale nie musisz ich naśladować.
W świecie online wykorzystaj swoje umiejętności analityczne i „wyczuwania” ludzi. Jako introwertyk masz tendencję do lepszego sprawdzania swoich tropów i znajdywania osób, które z większym prawdopodobieństwem będą zainteresowane Twoją ofertą. Wystarczy Ci mniej kontaktów, ale takich, które zapewnią Ci większą dawkę pozytywnych odpowiedzi. W skrócie: jakość, a nie ilość.
A w realu? Jeśli duże eventy biznesowe nie są dla Ciebie, możesz rozważyć udział w czymś bardziej kameralnym. Wiele spotkań networkingowych odbywa się w małych grupach (10-20 osób) – poszukaj takich w swojej okolicy.
5. Pokazuj, zamiast mówić
Autopromocja może wydawać Ci się koszmarem. Ale zamiast chwalić się, jakim jesteś ninją w tym, co robisz, po prostu to pokaż. Pomagaj innym na forach tematycznych i w grupach na Facebooku. Jak już wspomniałam, dostarczaj wartościowe treści – dzięki temu Twoja wiedza i czyny będą same o sobie świadczyć.
Pozwól też przemówić za Ciebie Twoim bardziej ekstrawertycznym klientom – wykorzystaj referencje, jakie od nich otrzymujesz. Wydaje Ci się, że to nadal zbyt duże przechwałki? – Zawsze możesz złagodzić przekaz, pokazując, po co o tym mówisz: np. dlatego, że to dla Ciebie milowy krok / coś, co totalnie roztopiło Twoje serce itp.
6. Pamiętaj, że „osobisty” nie znaczy „prywatny”
Czy budując swoją markę osobistą powinieneś pokazywać swoją osobowość? Tak. To pomoże Ci budować więź z odbiorcami. Ale to nie znaczy, że musisz dzielić się prywatnością. Jeśli nie chcesz, nie musisz pokazywać, jak wyglądasz po przebudzeniu, nie musisz nagrywać live’ów z drogi do pracy ani nie musisz opowiadać, co zamierzasz zjeść na obiad.
Zamiast tego dziel się swoimi pasjami, tym, w co wierzysz, swoimi wartościami i historiami, które w jakiś sposób łączą się z Twoją pracą – do takiego stopnia, w jakim czujesz się komfortowo.
7. Skup się na wybranej grupie
Ekstrawertycy z większą łatwością mogą wzbudzać zainteresowanie swoją marką u dużych grup odbiorców, ale introwertycy są o wiele lepsi w tworzeniu lojalności wobec tej marki.
Choć ciężko jest przyjąć odrzucenie, pamiętaj, że nie wszyscy muszą Cię kochać. Skup swoje wysiłki na konkretnej niszy, w której możesz tworzyć silne powiązania z odbiorcami (a wtedy chętniej staną się też Twoimi ambasadorami).
Chcesz zrobić coś więcej? Pomyśl o tworzeniu dla nich programów lojalnościowych lub polecających albo podaruj im darmowe próbki swoich produktów. W mniejszej grupie o wiele prościej o takie działania. Co ciekawe, marki coraz częściej są zainteresowane współpracą z takim mikroinfluencerami – właśnie ze względu na głębsze relacje, jakie budują oni ze swoimi odbiorcami.
8. Uczyń introwertyzm atutem swojej marki
Tak, dobrze czytasz. Jak już wspomniałam, szacuje się, że nawet 40% ludzi to introwertycy. Tacy jak Ty. I w tym całym zgiełku współczesnego świata na pewno dobrze zareagują na starannie przemyślaną, wartościową i autentyczną komunikację osoby podobnej do nich. Twój introwertyzm może stać się ważną częścią Twojej marki osobistej, bo masz ogromną grupę potencjalnych odbiorców, którzy będą się z Tobą utożsamiać.

Zapisz się na newsletter i pobierz darmowy arkusz do wykonania audytu swojej marki osobistej, abyś wiedział, co poprawić i działał bardziej strategicznie.
Dziękuję! Już prawie gotowe...
Sprawdź swoją skrzynkę mailową!
Jeśli dotąd nie byłeś zapisany do newslettera, kliknij link w mailu, aby dokończyć proces i otrzymać darmowy PDF.
Nie dostałeś wiadomości? Zajrzyj do folderu SPAM.
To tyle na rozgrzewkę. A jak introwertycy mogą z sukcesem działać w mediach społecznościowych? – O tym już wkrótce, w kolejnej części.
Przypnij na Pintereście i zachowaj na później
